Pasta i basta! Carbonara pod lupą
Pierwsze skojarzenie z hasłem „kuchnia włoska”? Moje: gelato, pizza i pasta! No może jeszcze tiramisu. Kiedy zastanawiam się, co najczęściej gotuję, stwierdzam, że sos bolognese, lasagne i pizzę odmienianą przez wszystkie przypadki. A carbonara, równie symboliczna i obecna w menu niemal każdej restauracji? Winna. Nigdy wcześniej nie próbowałam przygotować jej w domu. Kusi, bo jest bardzo szybka, wydaje się niezwykle prosta i nie trzeba do niej wielu składników. Idealna na niedzielny obiad w domu. Jeśli coś pójdzie nie tak, będę bogatsza o nowe doświadczenie. Poeksperymentuję w kuchni z rodziną. Sophie Dahl często w wywiadach przywołuje swoją babcie, która mawiała: „Pamiętaj, Sophie, w kuchni należy się dobrze bawić.” Pożyczam motto i wchodzę w to!:)
Zanim podrzucę przepis słów kilka o istocie spaghetti alla carbonara. To prosty włoski makaron z sosem. Danie składające się z pasty, jajek, pancetty lub guanciale oraz parmezanu i pecorino. Żaden Włoch nie poda jej ze śmietaną – to barbarzyństwo i zbrodnia, która według nich nie powinna mieć miejsca, zwłaszcza w dobrych restauracjach. W mojej carbonarze śmietany też nie ma. Jest to wersja nieco trudniejsza, gdyż śmietana dodana do jajek ułatwia nam bezpieczne przygotowanie sosu i zabezpiecza jajka przed ścięciem na jajecznicę. Moja jedyna uwaga jest następująca: pomijając śmietanę, bez trudu da się przygotować aksamitny jajeczny sos. Nie dodajemy też czosnku czy cebuli. Smak dania doskonale podkreśla ser i wędzony boczek (chyba, że mamy szczęście, trafiając akurat na tydzień włoski w którymś markecie, i zdobędziemy pancettę). Moja wersja obejmuje jeszcze natkę pietruszki i świeżo zmielony czarny pieprz. W skrócie potrzebujemy do tego dania: makaron, jajka, ser i boczek. To aż niewiarygodne, że z połączenia tych kilku składników powstaje takie pyszne danie! Jeśli nigdy nie próbowaliście, koniecznie spróbujcie!
Ze składników przygotujemy 4 porcje dania. To ważna informacja, zważywszy na to, że carbonary nie należy przechowywać w lodówce, odgrzewać i mrozić. Zróbmy porcję w sam raz dla nas😊.
Spaghetti alla carbonara
Składniki:
– 250 g makaronu spaghetti
– 4 żółtka
– 200 g wędzonego boczku (nie musi być bardzo chudy)
– 6 łyżek startego parmezanu (lub parmezanu i pecorino w proporcji pół na pół) *można kupić już starty
– świeżo zmielony pieprz
– natka pietruszki
– 1 płaska łyżeczka soli do gotowania makaronu
– opcjonalnie 2 łyżki oliwy (jeśli boczek jest bardzo chudy)
Przygotowanie:
Natkę pietruszki myjemy i drobno siekamy.
Boczek kroimy w cienkie paseczki i przesmażamy na suchej patelni. Jeśli boczek jest bardzo chudy, dolewamy oliwy.
W tym czasie w garnku zagotowujemy wodę z łyżeczką soli na makaron. W misce ubijamy rózgą żółtka i dodajemy do nich starty parmezan. Całość doprawiamy pieprzem i mieszamy.
Makaron gotujemy al dente. Już ugotowany przekładamy na patelnię z boczkiem. W tym momencie wyłączamy gaz pod patelnią. Dokładnie mieszamy spaghetti z boczkiem i wytopionym z niego tłuszczem. Uwaga: Jeśli tłuszczu na patelni jest zbyt dużo, przed dodaniem makaronu, odlewamy jego nadmiar.
Ciepły, ale nie gorący makaron przekładamy do miski z żółtkami i serem. Energicznie mieszamy, aż do połączenia się składników.
Całość przekładamy na talerze, posypując startą natką pietruszki. Ewentualnie możemy doprawić do smaku solą i pieprzem.
To danie, to najszybszy i najprostszy sposób, żeby w niedzielne południe znaleźć się w centrum Rzymu!
Buon Appetito!