-
Powiew wiosny
Wiosna… wyczekana, wciąż przywoływana, nadchodząca po długiej zimie, budząca dziecięcą radość… Przyszła! Już jest! Ukwiecona, przepełniona zielenią i świergotem ptaków. Niezmienne zachwyca.
W słoneczne wiosenne popołudnia mogłabym nie wchodzić do domu, tylko spacerować po ogrodzie i robić zdjęcia. Popołudniami…bo ranki jeszcze dla mnie zbyt zimne. Kwitną jabłonie, grusze, wiśnie i dywany stokrotek na trawniku. I słońce – takie inne. Tak mało i tak wiele. Małe wiosenne cuda.
Wiosna też u mnie, bo postanowiłam się pewnymi kadrami, myślami i przepisami dzielić. Żeby oderwać siebie i być może innych od biegu i codziennych obowiązków. Pierwszy wpis będzie wiosenny i wierzę, że to będzie dobry początek.